
Podejrzani o kradzież z włamaniem 18 i 19-latek zostali zatrzymani przez policjantów z wydziału do walki z przestępczością samochodową. Jednocześnie obaj byli poszukiwani w celu doprowadzenia do zakładu poprawczego. Funkcjonariusze przedstawili nastolatkom zarzuty.
Policjanci zajmujący się w codziennej służbie zwalczaniem przestępczości samochodowej na terenie dzielnicy wykonywali czynności w związku ze zgłoszeniem kradzieży z włamaniem toyoty wartej 38 tysięcy złotych. Mundurowi podjęli rozpoznanie na miejscu zdarzenia, dokonali sprawdzeń i ustaleń operacyjnych, które w efekcie doprowadziły ich wprost do dwóch młodych mężczyzn.
Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że 18-latek i 19-latek wynajęli pokój w hostelu. W nocy najprawdopodobniej weszli do pokoju jednego z sąsiadów i ukradli mu kluczyli do samochodu, a następnie odjechali toyotą.
Kilka dni później nastolatkowie byli już w rękach policjantów wydziału do walki z przestępczością samochodową. Jak się okazało, obaj byli poszukiwani w celu doprowadzenia do zakładu poprawczego. Na podstawie zgromadzonych dowodów zatrzymani usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem pojazdu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Fot. Luka and Maro
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie