
W ostatnim czasie jedna z radnych Dzielnicy Wesoła m.st. Warszawy zaniepokoiła się, że w pewnych miejscach dzielnicy nie ma defibrylatorów AED. Okazuje się, że jednak są.
Jedna z radnych Dzielnicy Wesoła m.st. Warszawy - Karolina Piórkowska - zaniepokoiła się, ponieważ ani na terenie Zielonej, ani w Starej Miłośnie nie widziała żadnych defibrylatorów AED. "Jedynym osiedlem, wyposażonym w tego typu sprzęt, jest Wesoła Centrum", jak napisała w interpelacji, którą skierowała do Zarządu Dzielnicy Wesoła m.st. Warszawy.
Okazuje się jednak, że na terenie Wesołej, istnieje pięć aktualnie aktywnych defibrylatorów AED. Znajdują się one pod poniżej podanymi adresami:
Jednocześnie radna zwróciła się z prośbą o przeanalizowanie możliwości wyposażenia innych osiedli, niż dwa wspomniane na początku artykułu, w ten ratujący życie sprzęt. W tej sprawie zabrał głos burmistrz Dzielnicy Wesoła Miasta Stołecznego Warszawy - Marian Mahor. Podkreślił, że dzielnica "nie realizuje zadań z zakresu ochrony zdrowia".
Zgodnie z kompetencjami, zadanie to realizowane jest przez Biuro Polityki Zdrowotnej.
Burmistrz wyraźnie zaznaczył też, że "Dzielnica Wesoła nie dysponuje środkami finansowymi na zakup defibrylatorów AED".
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To może zakup defibrylatorów sfinansować z budżetu partycypacyjnego, bo tutaj kasa jest co roku.
"W tej sprawie zabrał głos burmistrz Dzielnicy Wesoła Miasta Stołecznego Warszawy - Marian Mahor. Podkreślił, że dzielnica "nie realizuje zadań z zakresu ochrony zdrowia". Zgodnie z kompetencjami, zadanie to realizowane jest przez Biuro Polityki Zdrowotnej. Burmistrz wyraźnie zaznaczył też, że "Dzielnica Wesoła nie dysponuje środkami finansowymi na zakup defibrylatorów AED"." Nie ma to jak "proaktywne" podejście władz dzielnicy do tematu. Zamiast powiedzieć że weźmiemy sugestie Pani radnej pod uwagę, to tłumaczenia o braku kompetencji i kasy :-(
Mamy, tylko ze sa one dostępne pod tymi.adresami jedynie w godzinach pracy tych publicznych placowek... Czyli tak jak bysmy je mieli w ok 30% I tego predko sie nie zmieni. Wazniejsze wg mnie bylyby szkolenia z udzielania pierwszej pomocy dla jak najwiekszej liczby ludzi i edukacja ze nie kazdy lezacy na ulicy czlowiek to od razu "pijak"